Pewnego dnia będąc ekonomistą, wskazując drogę realizacji corocznych budżetów odkryłam w Sobie, a być może tylko obudziłam, ogromne chęci i pokłady odmiennych realizacji, realizacji które poprowadzą innych ku zdrowiu, zadowoleniu, ku zwyczajnemu szczęściu.

Przygotowałam plan 6 letni ( przez pandemię się trochę wydłużył) gdzie krok po kroku ( a czasem równolegle) postanowiłam rozwijać kompetencje dające mi uprawnienia w holistycznym podejściu do zdrowia swojego i innych.

Zatem pierwszym krokiem była dietetyka, później wzmocniona podyplomowo psychodietetyką, zapewniająca fundamentalną wiedzę o funkcjonowaniu naszego organizmu i sposobach jego odżywiania tak, aby utrzymywać go w zdrowiu i zadowoleniu.

Już Hipokrates w V w p. n. e. wiedział ,że „Niechaj żywność będzie lekiem, a lek żywnością”

Drugim bardzo ważnym posunięciem w realizacji planu, było chęć pozyskania wiedzy z wybranych zagadnień z zakresu Tradycyjnej Medycyny Chińskiej (TMC): tematyka oczywiście dotyczyła nie tylko sposobów odżywiania TMC a też Refleksologii, która przez zastosowanie odpowiednich terapii  pozwala zmobilizować organizm do samoleczenia i samouzdrowienia.

Otóż jest to odmienny sposób lecz komplementarny z dietetyką w utrzymaniu organizmu w zdrowiu i szczęśliwości.

Kolejną decyzją z zakresu „uszczęśliwiania” było pozyskanie kompetencji z zakresu kosmetyki estetycznej. Jej zastosowanie i efekty u   tak wielu z Nas pomagają uzyskać stan szczęścia, zadowolenia i ugruntowania poczucia własnej wartości.  I to jest kolejny komplementarny element moje układanki w holistycznym podejściu dla szeroko pojętego zdrowia.

Kochani moje propozycje pojawiły się z serca ……

A to wszystko z  pasji, z szacunku dla wiedzy, z  miłości dla ludzi i wiary, że wszystko co najpiękniejsze jest przed nami.